Kradnę nocy pięć minut, by uświadomić sobie, jak bardzo za tobą (nie)tęsknię czyli po krótce o tym, jak pozbierać się po znajomości. nie, to nie jest poradnik, broń cię panie [Jezusie, nie umiem w tagi, przyznaję się bez bicia, ale oddawanie czegoś tak prywatnego i odpisywanie do tego tagów jest absolutnie poza moimi umiejętnościami] ostrzegam, krociótkie I napisane kilka nocy temu, tak dla czystego pobierania się.
1 part