Andrews karmił się tym kłamstwem nieświadomy, że właśnie w tamtym momencie Victoria wyjęła z dna walizki czarną kurtkę Serpents i ułożyła delikatnie w szafie. Z kosmetyczki wydobyła stare zdjęcie, które zrobiono tydzień przed jej wyjazdem. Stała na nim z czarnowłosym mężczyzną. On trzymał ją przy sobie blisko i całował w policzek, a ona śmiała się. Oboje w kurtkach Serpents. Oboje szczęśliwi, z radosnymi oczami. - Ty też mi za to zapłacisz... - obiecała, pozwalając, by jedna łza spłynęła jej z twarzy. KSIĄŻKA PRZECHODZI KOREKTĘ
43 parts