Rick and Morty comics and fanarts [PL, ENG]
  • Reads 4,842
  • Votes 94
  • Parts 10
  • Reads 4,842
  • Votes 94
  • Parts 10
Ongoing, First published Jan 03, 2020
Komiksy i fanarty z uniwersum Ricks i Mortyego, nie nadające się na publikacje w żadnym powszechnie szanowanym przez artystów miejscu, duży randomowych szkicy, koceptów i pierduł zrobionych dla samej zabawy tworzenia ~ enjoy
Comics and fanarts od Rick and morty, that i decided are not good enough to be post on any kind of art website, a lot of random quick sketches, concepts arts and just me enjoying drawing stuff of crazy scientis and his grandson enjoy
All Rights Reserved
Sign up to add Rick and Morty comics and fanarts [PL, ENG] to your library and receive updates
or
#693art
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
My first Love || Héctor Fort cover
More than love || Pedri cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
never say never [ OKI ] cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Obserwator cover
Rodzina Monet-Gwiazda cover
The Last Time / Rafe Cameron cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."