Trzepot Motylich Skrzydeł
  • Reads 2,000
  • Votes 279
  • Parts 35
  • Reads 2,000
  • Votes 279
  • Parts 35
Complete, First published Jan 06, 2020
Mają tylko sto lat, by uratować ludzkość od niechybnej zagłady. Strażnicy co dekadę podróżują w czasie, aby pozostawić na Ziemi znaki czasu. Jednak Niszczyciele nie próżnują. Niszczą znaki i zabijają Strażników. Natomiast na dwadzieścia lat przed apokalipsą udaje im się unicestwić pewien bardzo szczególny gatunek motyli. Bez trzepotu ich skrzydeł Strażnicy nie mają szans powrócić do domu - na Polanę.
Ananika jest Strażnikiem, który właśnie utknął w czasie. Z oddechem śmierci na plecach pozostawia na Ziemi znaki czasu. Wie, że może to być jej ostatnia szansa, by pomóc ludziom otworzyć oczy i zrozumieć, że nie zostało im wiele czasu, aby się nawrócić.
Mica pewnego wieczoru, wracając z imprezy, natyka się na coś leżącego przy drodze, co wygląda jak zwłoki. Ale to nie zwłoki. To nieziemsko piękna młoda kobieta.
Jedno spotkanie odmieni na zawsze ich życie.


W opowiadaniu występują sceny 16+


Zdjęcie pochodzi z unsplash.com.
All Rights Reserved
Sign up to add Trzepot Motylich Skrzydeł to your library and receive updates
or
#546demony
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Biuro dusz znalezionych cover
Komiksy Wiedźmin cover
The last one /Clexa cover
Czas na nas cover
||Transformers|| Piekielne siostry cover
Prawdziwe oblicze - II tom książki „To nie koniec Lloyd" cover
SERUM cover
Stalin we mnie był cover
Kolorowych koszmarów cover
Przypadek czy przeznaczenie? | Peter Parker cover

Biuro dusz znalezionych

8 parts Ongoing

Jakąkolwiek nazwę nosiło wykradanie dusz z piekła, Zofia mogłaby przysiąc na Boga, że się tym nie parała. Zofia przypadkowo porwała duszę demona-artysty, który wbrew swojej woli opętał brata jej przyjaciółki. Egzorcyzmy wcale nie działają, a oryginalna dusza zamieszkująca jego ciało zupełnie przepadła. Dlatego powstała nowa instytucja - biuro dusz znalezionych. Prowadzone przez anioła i zło wcielone, od razu zyskało na popularności, a to już połowa sukcesu. Tylko że Zofia wcale nie była pewna, do czego tak naprawdę dążyła, a Ezekiel najchętniej by tylko malował obrazy.