[Pierwszy poważny ff na tym koncie :v]
W niebie istnieje dziewiec chorow anielskich, w pierwszej hierarchii, najblizszej Bogu zasiadają Serafini bedacy swiatlem i cieplem. Anioly te posiadaja trzy zestawy skrzydel. Wsrod tajemniczych Serafinow ktorzy zaslaniaja swoje oblicza para skrzydel znajduje sie Feliciano. Widzial powstanie ziemii, powodzie i epidemie. Jego dobroc doceniona przez wszystkich zostaje wystawiona na probe gdy zgrzeszył, i za to Feliciano zostal zeslany na ziemie by udowodnic, ze zasluguje za powrot.
W piekle wszystko bylo takie same. Niebo szkarłatne, niektorzy powiadają, ze od krwi meczennikow. trawa zgnila i szorstka. Wszedzie na okolo krzyki agonii i cierpienia grzesznikow. W srodku tego calego zamieszania jest Ludwig. Mowia na niego Asmodeusz, ale imie nadane mu przez boga przynosi mu niepokojace wytchnienie. W piekle diably mu sie klanialy a demony czesto drzaly. Wszystko mial pod kontrola. Do czasu gdy w lustrze ujrzal sam podstepny usmiech Szatana.
[W fanfiku są pomieszane motywy religijne jak i mitologiczne. Sama także przerabiam postacie by dopasować je do historii. Niektóre postacie są pod swoją Nyo postacią (np. Finlandia), oraz obecność kilku prawdopodobnych OC które są raczej postaciami drugoplanowymi, więc nie ma się o co martwić. Oprócz głównego Shipu którym jest GerIta będą też inne shipy, tylko wspomniane lub pojawiące się. Nie planuje scen 18+, ale jeśli coś takiego się pojawi, to rozdział na początku otrzyma ostrzeżenie, a historia będzie zaznaczona jako 'dla dorosłych'. Scen seksu na 100% nie będzie. Nie znam czegoś - nie piszę.]
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb)
23 parts Ongoing
23 parts
Ongoing
Jinx nie umarła w wybuchu.
Vi odwróciła się od Zaun.
Piltover znów trzyma Zaun pod butem.
Co może z tego wyniknąć?
[nie grałam nigdy w lol więc tu ani fabuła ani postacie nie będą się zgadzać]