Ona: 20 letnia młoda kobieta, z dobrego, ułożonego domu. Oczko w głowie swoich rodziców i chrzestnego.
On: 21 letni łamacz kobiecych serc, o pięknych szmaragdowych oczach, z dużym bagażem życiowym za sobą.
Ona: Pochodzi z Polski, z małej, malowniczej wioski koło Łodzi.
On: Mieszka w Ameryce. Często podróżuje po świecie. Bogaty, młody człowiek, prowadzący szamrany biznes rodzinny.
Ona: Wyjeżdża na studia do Nowego jorku, wraz z dwójką swoich najlepszych przyjaciół.
On: Czeka na dzień aby ją zdobyć.
Spotykają się w jednym z łódzkich klubów, oboje wpadają sobie w oko, zakochując się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Mieszanka uczuć, złości, namiętności, smutku, zawiedzenia oraz seksu. Dwójka osób zupełnie z dwóch różnych światów.
Czy ich miłość ma prawo przetrwać?
P.S OPOWIADANIE JEST MOJEGO AUTORSTWA! PISANE Z GŁOWY, CODZIENNIE NA BIEŻĄCO. NIE ŚCIĄGANE Z KSIĄŻEK TYPU: TRYLOGIA GREY'A CZY TEŻ 365 DNI.
UWAGA! OPOWIADANIE BĘDZIE ZAWIERAŁO SCENY EROTYCZNE.
Okładkę wykonała: __mean_girl__
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x