Hunterowie postanawiają wspomóc policję w zbadaniu sprawy zaginięcia ośmiorga dzieci z amsterdamskich domów. Do sprawy przyłączają się również Franky, Freddy i Sam, mimo iż jako superbohaterowie nie cieszą się już zaufaniem miejskiej policji. Chociaż owa sprawa pochłania całą rodzinę, nie można zapomnieć o szkolnych problemach, których w najbliższym czasie z całą pewnością nie zabraknie. Czy bracia Hunter pozostaną zgraną drużyną, gdy do placówki edukacyjnej zawita piękna Rose?
Opowiadanie to jest trzecią częścią trylogii. Pierwsza to; "Bezcenny Skarb," druga zaś "Łączy nas jedno." Zachęcam do zapoznania się z poprzednimi częściami, zanim zabierzecie się za czytanie tej. Jeśli zaległości nadrobione, zapraszam do czytania!
,,Gdyby ktoś mi pół roku temu powiedział, że będę teraz patrzeć na chłopaka, który za dzieciaka chciał mi się oświadczyć, całującego się z moją kumpelą to prawdopodobnie bym go wyśmiała. A teraz ... teraz siedzę i patrzą jak najebany JJ całuje najebaną Kiarę.''
Nie chcę zdradzać za dużo w opisie, ale od tego wszystko się zaczyna.