I'll Make You My Happy Ending | Tłumaczenie Pl
  • Reads 2,365
  • Votes 215
  • Parts 6
  • Reads 2,365
  • Votes 215
  • Parts 6
Ongoing, First published Feb 08, 2020
Yandere!Sasuke x Reader x Yandere!Itachi

(Imię) - druga z bliźniaczego rodzeństwa Uzumaki. Była jak lustrzane odbicie Naruto. Dokładnie tego potrzebowała wioska; niebieskookiej blondynki z uroczymi wąsikami na twarzy, która tak się składa, że... Razem ze swoim bratem stała się niemałym problemem dla Konohy.
Owa dziewczyna natychmiast przykuła uwagę Sasuke...

Błyskawiczny, mądry (na swój sposób) i cięty język, który nigdy nie przestawał zadziwiać Sasuke. 
Miał zamiar napisać z nią Happy Ending, czy jej się to podoba czy nie. 

Ale...
A co z drugim bratem? Też chciałby napisać własny Happy Ending.
Poza tym...

Itachi zobaczył ją pierwszy...

-------------

Książka nie jest moja! Jest ona tłumaczeniem fanfiction pisanym przez @No-Longer-Human. Książka jest tłumaczona za pozwoleniem autorki, za co bardzo dziękuję ^^
All Rights Reserved
Sign up to add I'll Make You My Happy Ending | Tłumaczenie Pl to your library and receive updates
or
#981naruto
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
Vegas || Mata cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Dance with me || Dramione  cover
More than love || Pedri cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
♡~001x456~♡ cover
Obserwator cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."