Caroline nigdy nie wierzyła w żadne przepowiednie. Uważała to za bzdury. Dla niej nie istniało coś takiego jak oznaki nieszczęścia. Piątek trzynastego? Dla dziewczyny był to zwyczajny dzień. Nie przechodź pod drabiną. Zawsze to wyśmiewała. Te i wszystkie inne przesądy. Do czasu.. Czy Caroline uwierzy w pecha? I co ma ma z tym wszystkim wspólnego czarny kot? * wszystko co znajduje się w tej książce jest moim wymysłem. Wszelkie podobieństwa do innych opowiadań są czystym przypadkiem *
1 part