Co się dzieje , kiedy to pierwszy raz Jaskier opuszcza Geralta , a nie na odwrót? Wyrusza w nieznane w poszukiwaniu siebie, lecz nie bierze pod uwagę zagrożeń oraz konsekwencji, przed którymi nawet wilki wiedźmin nie zdoła go uchronić... Podczas tej uczącej samodzielności , pełnej tęsknoty i emocji podróży osobno, biało-włosy odkrywa swe uczucia względem barda, których próbuje wyprzeć się za wszelką cenę... ale ból jego „skamieniałego" serca jest za wielki...tym bardziej że przecież zna odpowiedź na pytanie dręczące jego Jaskra... Sam muzyk odkrywa ją późno , ale czy za późno ? Biały wilk wie tylko jedno... musi odzyskać swego artystę. I tak, przysięga sobie, że zrobi to, choćby miał zginąć. Wreszcie wyzna mu, co czuje i co kłębi się niczym czarne chmury wewnątrz niego. Jaskier jest słońcem. A z czarnych , deszczowych chmur , które płaczą rozpaczliwie i słońca , przecież powstaje piękna tęcza. Ale czy w tym układzie również tak będzie ? Dowiecie się podczas czytania! #1 - geralt - 15 lipca 2021 #1 - yennefer - 2 sierpnia 2021 #1 - morał - 2 stycznia 2022
58 parts