Harry żyje swoim spokojnym życiem w Cardiff, ale jego mama woli nazywać to egzystencją w Cardiff.
Jeden spontaniczny wyjazd odmienia całe jego życie, chociaż może to nie wyjazd, a pewna osoba poznana w zupełnie przypadkowy sposób.
Pełna bólu i nadziei opowieść o pasji wykraczającej poza zdrowy rozsądek, sile bezgranicznej miłości i stracie, która zmusza do poszukiwania szczęścia.
"- Kiedy stoję na samym szczycie, jestem tak blisko księżyca i gwiazd. Chciałbym żebyś mógł to zobaczyć. Niebo zdaje się być na wyciągnięcie ręki przez te kilka sekund, gdy biorę oddech i spoglądam w górę.
-Wiesz, że zawsze jestem z tobą, gdziekolwiek jesteś, jestem obok. Moje myśli podążają za tobą jak cień.
- Wiem, że jesteś. Nawet w największym mrozie czuję twoje ciepło. Nigdy nie jestem sam, chociaż tam, w górach każdy jest w pewien sposób samotny. Zawsze jesteś przy mnie.
Kiedy wspominał tę rozmowę po latach, miał nadzieję, że tak właśnie było, że był razem z nim w każdym momencie, nawet tym najtrudniejszym."