"Nie widziałam twarzy, bo jego włosy mi ją zasłaniały. Lecz chyba wyczuł, że ktoś go obserwuje, bo obrócił się w moją stronę. Przez chwilę na jego twarzy można było zauważyć zdziwienie, ale po chwili zagościł na niej śliczny uśmiech.
Matko, jaki on jest przystojny."
~fragment z książki
Sophie wprowadza się do nowego mieszkania i poznaje miłego Briana. Jest przekonana, że to idealny kandydat na przyjaciela, ale co jeśli nie tylko na niego, lecz kogoś więcej, kogoś komu można zaufać i powierzyć swoje najgorsze momenty z przeszłości?
Zapraszam do mojej drugiej "poważnej" książki, która miała być one-shootem xD Postaram się, aby były tutaj momenty śmieszne, smutne oraz urocze! ❤
,,Gdyby ktoś mi pół roku temu powiedział, że będę teraz patrzeć na chłopaka, który za dzieciaka chciał mi się oświadczyć, całującego się z moją kumpelą to prawdopodobnie bym go wyśmiała. A teraz ... teraz siedzę i patrzą jak najebany JJ całuje najebaną Kiarę.''
Nie chcę zdradzać za dużo w opisie, ale od tego wszystko się zaczyna.