Gdy zapada zmrok, a tłumy ludzi pozwalają przemknąć się i nie zostać zauważonym powstaje pewna anonimowość. Każdy może być kim chce bez potrzeby pokazywania twarzy w ciemnościach. Zachowania bez konsekwencji, ludzie bez sumienia, przemoc i anarchia zawsze gdy słońce znika a przychodzi mrok. Usprawiedliwienie najgorszych czynów chęcią zrobienia czegoś dobrego, uświadomienia ludzi. Mrok również w myślach co drugiego mieszkańca Nowego Orleanu. Cover by @DEARVIFON