Z dramatycznego połączenia trudnych, dziecięcych wspomnień, morderczego perfekcjonizmu oraz jednego komentarza za dużo, u Enjolrasa zaczynają podstępnie rozwijać się zaburzenia odżywiania. Nie trwa długo, zanim dołączy do nich depresja, a on sam zacznie tonąć we własnym bólu. Zamknięty w sobie, odizolowany od wszystkich dotychczasowych przyjaciół, czeka już tylko na koniec swojego żywota, kiedy jednak okazuje się, że jest ktoś, kto nie zamierza go zostawić.