~~Wchodząc po schodach poczułam że na kogoś wpadłam a gdy podniosłam głowę do góry zobaczyłam mega ale to mega wkurwionego Kacpra. Chyba żadna laska mu nie dogodziła.~pomyślałam. Po chwili ciszy postanowiłam się jednak odezwać : J: Przepraszam że na ciebie wpadłam, nie zauważyłam że ktoś idzie. Przepraszam K: Uważaj jak chodzisz gówniaro a te swoje przepraszam wsadź se gdzieś.-odezwał się mega wkurwiony brunet. Postanowiłam że nie ma sensu dalsza rozmowa z nim i po prostu wzięłam swoją walizkę,która zdarzyła mi wypaść z raki upaść na schody i wyminęłam nabuzowanego emocjonalnie bruneta i poszłam dalej.~~ Współautor: @alina2345ytx dzięki za pomoc Alina❤️