too lazy for a suicide (Remington x Andy B)
  • Reads 2,752
  • Votes 302
  • Parts 22
  • Reads 2,752
  • Votes 302
  • Parts 22
Ongoing, First published Mar 16, 2020
'too lazy for a suicide' - Remington Leith x Andy Biersack 

[Palaye Royale / Black Veil Brides]
_________________________________________

Zagłębiony w mrokach własnej duszy, nie liczył nigdy na to, że ktoś go zauważy, że może być czymś więcej niż cieniem, który mijając omijasz wzrokiem; bytem, którego istnienie odpychasz na granicę świadomości. Bo w końcu przecież nie ma po co żyć. Aż pewnego dnia się to zmieniło, w końcu znalazł sens. A co nim było? Dowiecie się sami czytając.
_________________________________________

Opowiadanie inspirowane piosenką 'Lonely" zespołu Palaye Royale

 ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞   ✞

#2 w PalayeRoyale - 16.04.20 / 27.04 - 07.05.20
#1 w RemingtonLeith - 02-13.01.21
#2 w AndyBiersack - 22.12.20
#9 w emo - 14.09.20
All Rights Reserved
Sign up to add too lazy for a suicide (Remington x Andy B) to your library and receive updates
or
#115emo
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Dance with me || Dramione  cover
More than love || Pedri cover
Czy nam się to uda?(Gi-hun x In-ho) cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."