Poprzedniej nocy wróciłeś do domu z zapitymi oczami I wyciągnąłeś słowa z moich ust. Matthew zawsze był „tym drugim". I zawsze wybaczał. Wybaczał każdy raz, gdy Noah wracał nad ranem z „biznesowych spotkań", pijany w trzy dupy. Wybaczał jego natarczywość i pozornie nic nieznaczące, braterskie wyznania miłości. Wybaczał też agresję, którą starszy brat potem wynagradzał drogimi prezentami, bo przecież „to był już ostatni raz". Ale zawsze było tak samo. I „ostatni raz" nigdy nie był „ostatni". Nieco zbyt patologiczna opowieść o rodzeństwu, które z pozoru posiada wszystko, a jednak głęboko tonie w dewiacyjnym gównie. - Cały tekst został zainspirowany poszczególnymi fragmentami piosenki „We Were The Same" Matta Maesona, chociaż w samym utworze nie można znaleźć nic sugerującego przedstawione w opowiadaniu treści. [2020] Okładka by @nowhere__girlAll Rights Reserved