Żeglować mogę w sztormie też,
Nie czując wcale lęku.
I fali życia dam się nieść,
Gdy dasz swą rękę mi.
I słońca żar, i wielki mróz
Wędrówki mej nie przerwie,
Gdy serce mi obiecasz już
I kochać wiecznie będziesz.
Najdroższy, ukochany mój,
Jest wielka moc w twych słowach.
Nie w głowie wielkie czyny mi,
Kiedy tonę w twych ramionach.
Pierścieni złotych dam ci trzos,
Zaśpiewam przy ognisku.
Nie spadnie z twojej głowy włos,
Gdy będziesz przy mnie blisko.
Pierścieni złotych nie chcę mieć,
O serenady nie dbam też.
Chcę twoją dłoń czuć w dłoni swej.
Chcę żebyś była przy mnie.
By tulić i całować cię,
Czy w marzeniach, czy też w tańcu.
Na smutne i radosne dnie
Twą miłość w sobie zamknąć.
Żeglować mogę w sztormie też,
Nie czując wcale lęku.
I fali życia dam się nieść,
Gdy dasz swą rękę mi.
Moja historia Valki i Stoicka.