Nowe miejsce || Felivers
  • Reads 2,434
  • Votes 155
  • Parts 20
  • Reads 2,434
  • Votes 155
  • Parts 20
Ongoing, First published Mar 29, 2020
Zazwyczaj nie zwracamy uwagi na osoby samotne, odrzucone. Kiedy jednak wygarniają nam co czuły, chęć przeprosin w większości z nas wzrasta. 

Ania - samotna nastolatka odrzuconą przez szkolną społeczność. Mieszka w małym podwarszawskim mieście, gdzie każdy zna każdego, a szkoła liczy wszystkich uczniów miasteczka. 

Jej rodzice zdobywają dobrze płatną pracę w Sochaczewie. Ich szansa na lepszą jakość życia wzrasta, przez co rodzina wyprowadza się do Sochaczewa. 

Bohaterka posiada również kuzynkę - Alę, wesołą blondynkę z podobnymi problemami. 

Spotyka tam przypadkiem chłopaka, który potem staje się jej przyjacielem jak i jego grupa przyjaciół. 

Dziewczyna w końcu ma znajomych, jednak sielanka nie trwa długo... Musi się wyprowadzić do Anglii przez co zostawia swoich nowopoznanych kolegów... 

Co stanie się potem? 

Kiedy w końcu zostanie z nimi na dłużej?



Zaczęte - 30.03.2020
All Rights Reserved
Sign up to add Nowe miejsce || Felivers to your library and receive updates
or
#37felivers
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Zapach perfum || MATA cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Saga Mistrzów  cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Biznesmen i Ja cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
My first Love || Héctor Fort cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."