Zupełnie jakbyśmy byli na pustym planie. Poza nami nie było nikogo, ale obojgu towarzyszyło to uczucie, jakbyśmy grali w filmie. Bo takie spojrzenia wymieniają jedynie aktorzy na wielkich ekranach. Tyle że my nie mieliśmy żadnych kwestii do powiedzenia. Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiednich słów i nie sądzę też, by najlepszy scenarzysta świata potrafił je znaleźć. Porozumiewaliśmy się jedynie milczeniem oraz dotykiem. Ciągle patrząc sobie głęboko w oczy, złapaliśmy się za ręce. I, mimo że od jego dłoni biło znajome ciepło, moje ciało przeszedł nieprzyjemny dreszcz. To było pożegnanie. Oboje zdradziliśmy zeszłego lata. Okładka: _kmnhllz_ Copyright © 2020 _kmnhllz_