Patrząc na nieruchomą taflę kawy w kubku i wsłuchując się w monotonne buczenie drukarki, myślałem o przypadku, który przygnał mnie na drugi kontynent. A konkretniej to o jego długich nogach, piegowatym nosie i walających się po kuchennych blatach skórkach od mandarynek. maj 2020All Rights Reserved