Strażniczka lochu w Strevard otrzymuje zadanie od Królowej, aby przetransportować więźnia i zarazem jej największego wroga. Na wyprawę rusza sama - bez jej przyjaciela, ani Suho. Jest zdana sama na siebie. Kodeks zabrania konsultowania się z więźniem, lecz po jego zarzutach wobec Królowej coraz bardziej zaczyna wierzyć, że to nie on jest winny morderstwom, a ona. Podczas wyprawy poznaje nowych przyjaciół, istoty, o których nigdy nie słyszała oraz przystojnego elfa, który pomaga jej poznać prawdę.