Życie ludzkie dzieli się na części. Moje ma trzy: zanim, z nim i po nim. Zanim - to seria urywanych wdechów i duszności; to czyjaś osobowość w czyimś ciele, a wszystko nazywane mną. Z nim - to chwila, drobna kropka na osi czasu, która wpierw podlewa wzrastającą we mnie różę, by następnie uciąć ją przy korzeniach. A po nim - po nim jest tylko nazwą. Przymusową trzecią częścią, jako że dwie to za mało. Nie ma czegoś takiego, jak życie po nim. Po nim nie ma czegoś takiego jak życie. "-A co, jeśli się w tobie zakocham? Wtedy on wydycha ostatni haust dymu wprost w moje rozchylone usta. -Zakochasz się - odpowiada zdecydowanie, niemal mrocznie. - I niczego nie będziesz żałować bardziej."
3 parts