I gotta be your man ||Drarry||
  • Reads 81,792
  • Votes 4,396
  • Parts 19
  • Reads 81,792
  • Votes 4,396
  • Parts 19
Ongoing, First published Apr 12, 2020
Czemu na mnie nie spojrzysz?

Czemu, jeśli patrzysz na mnie twoje oczy przepełnione są nienawiścią?

Czemu musisz mnie nienawidzić?

Skoro mnie nie nienawidzisz, to co czujesz?




Akcja dzieje się na szóstym roku nauki w Hogwarcie. Z góry mówię, że eliksirów naucza prof. Snape i że powieść może zawierać: elementy drastyczne, miłosne (to na pewno xd), homoseksualne, sceny 18+ i wulgaryzmy.

Jeżeli nie lubisz takiej tematyki, po prostu nie czytaj.
All Rights Reserved
Sign up to add I gotta be your man ||Drarry|| to your library and receive updates
or
#619drarry
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
never say never [ OKI ] cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Fortified - Pau Cubarsí cover
My first Love || Héctor Fort cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
More than love || Pedri cover
Often | Héctor Fort  cover
♡~001x456~♡ cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."