Cambridge vs Oxford {Luke Hemmings}
  • Reads 32,124
  • Votes 2,823
  • Parts 46
  • Reads 32,124
  • Votes 2,823
  • Parts 46
Ongoing, First published Apr 14, 2020
Ojcowie Luke'a I Rowan są przyjaciółmi od zawsze i równie długo ze sobą rywalizują. Żyją w przepychu i bogactwie, bo tak od pokoleń żyły ich rodziny. Każde z ich dzieci ma obowiązek iść na Cambridge, bo to tradycja, a tradycja to najważniejsza z rzeczy w ich rodzinach. Wszystko się, jednak zmienia przy jednym z rodzinnych obiadów, gdy brat Luke'a wyjawia swój sekret i niszczy tradycyjną rodziny Hemmingsów. Luke także skrywa przed nimi tajemnice, ale nie idzie śladami Bena. 

Rowan po tej sytuacji zaczyna zastanawiać się nad swoją rodziną i tym, jakim człowiekiem jest jej ojciec. Zaczyna wątpić we wszystko, co mówi i robi,  a także tradycje, które tworzy.  

Luke wie, że jeśli zdradzi ojcu swój sekret, on także nie zostanie potraktowany, jak na to zasłużył. 

Ale są w tym razem, a może razem po części, bo Rowan także nie zna jego tajemnicy, ale u swoich boków, zaczynają odkrywać rodzinne sekrety, swoje własne, a także dorosłe życie, niekierowane przez nikogo.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Cambridge vs Oxford {Luke Hemmings} to your library and receive updates
or
#20luke
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
♡~001x456~♡ cover
online | newron cover
Obserwator cover
Chico Dorado~~Lamine Yamal cover
Moja Omega - Drarry cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
More than love || Pedri cover
It has always been you / JJ Maybank cover
The Last Time / Rafe Cameron cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."