What's that supposed to be about...

13-latek właśnie pisał coś w swoim zeszyciku, jak zwykle, czekając na swojego najlepszego i jedynego przyjaciela. To już czwarty pamiętnik, który zapisał swoimi codziennymi bzdetami. Nagle obok niego usiadł zapłakany Yifan. Łzy leciały z jego oczu strumykiem. Jednak czarnowłosy nic nie zrobił, po prostu siedział i pozwolił starszemu oprzeć o jego ramię. Dopiero gdy ten się uspokoił zaczął głaskać go po głowię. W końcu wstał zwracając na siebie uwagę drugiego, stanął do niego przodem i wyjął coś z kieszeni od spodni. Był to opakowanie z dwoma czekoladowymi ciastkami, które Wu tak uwielbiał.