Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.
~ Gabriel García Márquez
Co jeżeli niektórych wydarzeń nie możemy odmienić, nawet znając przyszłość? Jak czułabyś się, gdybyś wiedziała wszystko, ale nie mogła o tym nikomu powiedzieć ani nic z tym zrobić?
Pierwszy raz w życiu czuła się tak zagubiona. Podążała różnymi ścieżkami życia, tracąc na nich trop już wiele razy i teraz ostatecznie nie wiedziała, która z nich byłaby dla niej najlepsza. Nie ma już nikogo, kto mógłby cofnąć czas. To ona musi wybrać, kim chce się stać. Potrzebowała wspomnienia, jakie pozwoli zostać jej przy zdrowych zmysłach. We wszystkich możliwych przyszłościach jakich doświadczyła, widziała jak przez mgłę zarys wyjątkowej osoba. Kiedyś nie potrafiła się uśmiechać, wyglądając zupełnie inaczej niż obecnie. Gardziła ludźmi, tak jak oni gardzili nią. Nawet jeśli właśnie tak postępowała, to ta jedna osoba i tak potrafiła obdarować kobietę uśmiechem, widocznym jedynie dzięki zgrubieniom na materiale maski i uniesionej brwi. Nabrała przekonania, że Kakashi szanowałby ją niezależnie od tego, kim by się stała. Właśnie dlatego postanowiła obrać ostatecznie taki kierunek życia, w którym zadba również o niego. Ostatecznie zostać kimś, kto tak jak on będzie się zawsze uśmiechał.
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x