Carly to szesnastoletnia perfekcjonistka, które miła całe swoje życie zaplanowane. Wiedziała, że gdy skończy liceum, będzie studiować architekturę wnętrz. Wiedziała, co będzie robiła przez najbliższe 25 lat.
Wszystko miało potoczyć się po jej myśli, ale czy tak się stanie? Jaka jest dziewczyna? - Chłodna, niedostępna, dążąca do celu po trupach, perfekcjonistka.
Ma dwie najlepsze przyjaciółki - Nicol i Rebekah - które kocha nad życie i rodzinę, z którą stara się jakoś dogadywać.
Ale czy Carly, nadal zostanie obojętna? Czy może da się uwieść przystojnemu niebieskookiemu chłopakowi? Czy może straci swoje uczucia i emocję? I kim tak naprawdę jest dziewczyna?
"Carly, spojrzała w lustro, zawieszone nad zlewem, i zobaczyłam w nim dziewczynę, jej wzrok był obojętny i chłodny, tak jakby pusty. Carly zamknęła oczy i na nowo popatrzyła w lustro, wiedziała kim była ta obojętna dziewczyna, poznawała długie czarne włosy, teraz mokre po kąpieli, lodowate błękitne jak lód oczy, jasna jak śnieg cera, pełne usta, wysokie kości policzkowe. To była ona, ale jakby nie, nic nie czuła, a raczej odczuwała nicość, było to tak straszne i przerażające, Carly szybko wyszła z łazienki, by po chwili wejść do swojego pokoju.
Weszła do niego i gdy otoczyły ją lawendowe ściany, dziewczyna zaczęła coś czuć, było to słabe, lekkie i kruche, ale jednak było. Uczucie... Wspomnienia, które skrywały się w tych lawendowych ścianach, na nowo uderzyły w dziewczynę. Czuła cały ból i smutek tego miejsca, następnie radość i nadzieje. Przez jej głowę, przeleciały wszystkie wydarzenia, jakiekolwiek zdarzyły się w tym miejscu lub tego miejsca dotyczyły. Mimo, że dziewczyna, czuła ból, cieszyła się, nawet ból był lepszy od obojętności, wszystko było lepsze od nicości{...}"