Połączeni//DRARRY
  • Reads 497
  • Votes 22
  • Parts 5
  • Reads 497
  • Votes 22
  • Parts 5
Ongoing, First published Apr 21, 2020
(Voldek umiera gdy Harry ma roczek, nie ma horkruksów więc nie ma jak się odrodzić, postacie które odeszły od tamtego czasu żyją czyli np. Syrius, Cedrik itp.)
Harry i Draco jadą na 6 rok nauki w Hogwarcie. Tiara przydziału chce znowu po przydzielać niektórych uczniów gdyż popełniła kilka błędów.
Na swoje nieszczęście Harry trafia do Slytherinu i jakby tego było mało jest w jednym dormitorium ze swoim największym wrogiem - Draco Malfoyem. Dalsze przygody przybliżają ich do siebie choć i tak nie mają innego wyjścia. Czy tiara przydziału dobrze zrobiła przydzielając Pottera do domu węża? Czy nienawiść przerodzi się później w miłość?



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siemka ludziska!
Jest to moja pierwsza książka więc prosze o wyrozumiałość. Mile widziane komy i gwiazdki. Gdyby był jakiś błąd piszcie w komentarzach a ja poprawię. Postaram się wstawiać rozdziały jak najczęściej.
Miłego czytania❤❤
All Rights Reserved
Sign up to add Połączeni//DRARRY to your library and receive updates
or
#921drarry
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Ostatni raz cover
Lavender | Kinny Zimmer cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Tajemnice Dumbledore'a | Drarry Severitus cover
Saga Mistrzów  cover
Mafia| Minsung  cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."