Fairy Tail ma się dobrze. Członkowie chwalą się swoimi popisowymi sztuczkami. Lucy z każdym dniem czuje się coraz bardziej nie przydatna w gildii. Pewnego dnia postanawia się udać na 2 letni trening. Kto zostanie jej nauczycielem? Czy wróci potężniejsza? Jak bardzo zmieni jej się charakter podczas drogi pełnej wyzwaniań? Czy między nią, a pewnym ognistym magiem rozpali się jakiś płomień? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć zapraszam serdecznie. W tym opowiadaniu będą przeplatać się w tle inne związki. Osobiście nie lubię szczególnie shipu Gruvia czyli Graya i Juvi więc stworzyłam Grana czyli Gray i Cana. Być może dla nich kiedyś też stworzę historię