Hej, no nie wiem co tu napisać tak naprawdę. Zakompleksiona 17 latka z problemami dla niej ogromnymi. Potrzebuje się z kimś tym podzielić, nikt mnie tu nie zna ani nie znajdzie więc co mi szkodzi. Może się ze mną utożsamicie albo nikt tego nigdy nie znajdzie. Oby to drugie, jeżeli jednak to pierwsze to okropnie wam współczuję. Bycie mną to komedia, wielka komedia. Co tu znajdziecie? Moje przemyślenia, moje historie z życia, moje emocje i tak naprawdę to co albo mnie rujnuje albo w jakimś stopniu szczęśliwa. Miłego czytania o ile tak nazwać to można, nie wiem komu miło się czyta wypociny 17 latki, która opisuje swoje nudne życie. Mimo wszystko, miłego.All Rights Reserved