Na białym kuniu

Książęta z Tindera, czyli seria wpisów prowadzona przez osiemnastoletnią Oliwię (kryjącą się pod pseudonimem: Bohema Artystyczna), powraca!

Oliwia nienawidzi być odrzucana. Znacznie lepiej wychodzi jej bycie tą odrzucającą. Może dla zabawy, a może ze względu na zemstę na tej jakże niezrozumiałej części ludzkości, jaką są faceci, dziewczyna zamieszcza na swoim blogu wpisy o Książętach z Tindera. O chłopakach (tudzież dziadach), z którymi wychodzi na randki tylko po to, żeby potem na anonimowym forum internetowym obedrzeć ich ze skóry.

Po zakończeniu kilkumiesięcznego, niezbyt satysfakcjonującego związku Oliwia nie rozpacza długo i wznawia ciesząca się ogromną popularnością serię wpisów.

Wszystko zmienia się, gdy na jednej ze swoich misji dziewczyna spotyka chłopaka, który twierdzi, że wie kim jest Oliwia i mógłby wyjawić jej tożsamość. Nie zdradzi jej jednak, jeżeli blogerka przystanie na pewne warunki...

W książce znaleźć można:
- spis idiotów, jakich wielu i ich czynów zaiste antyheroicznych;
- przyjaciółkę, która znienacka maluje ci włosy na blady róż I TO WCALE NIE JEST SZAMPONETKA;
- łóżko wypełnione pluszowymi świniami z Ikei;
- godne pożałowania miłosne układy, które świadczą o olbrzymiej niedojrzałości PEWNYCH osób, żeby nie wskazywać palcem (środkowym, ze świeżym, francuskim manicurem);
- a może nawet zdarzy się jakiś seans spirytystyczny? Kto ją tam wie, Oliwia/Bohema Artystyczna to bohaterka nieobliczalna. Podobnie jak autorka.

Serdecznie zapraszam do przekroczenia progu prowadzącego do świata Oliwii, wbijajcie!