Wilk, wilk, wilk - muszę być wilkiem, nie mogę być lisem czy kotem, muszę być wilkiem. Nie, nie mam nic do lisów, kotów czy kojotów, ale widziałam nie raz jak są traktowane przez członków "mojej" watachy. Będąc w tej watasze, lepiej, żebyś nie zamienił się w kitsune albo kotołaka - o ile jak zamienisz się w kojotołaka idzie to jeszcze znieść, o tyle jak okażesz się którymś z tamtych to powiem tak - lepiej żebyś odszedł od razu jak się przemienisz. Czemu? Nie dadzą Ci spokoju - ja zawsze stawałam w obronie tamtych, ale chyba każdy wie jak to jest - obrońcy nie ma to możemy się pobawić. Dlaczego tamte dwa nie odeszły, nie mam pojęcia, chyba po prostu nie miały gdzie iść,jednak kitsune i kotołak kontra 5 wilków to raczej nie równa walka, o ile w ogóle można nazwać to walką.....
17 parts