„Zostałam sama, po raz kolejny, sama wśród bezkresnych pól lawendy" Moje życie to ciągła gonitwa po lekarzach, próby zdiagnozowania mojego wariactwa i złość rodziców o zmarnowane pieniądze. Widzę rzeczy które wielu ludzi uznałoby za przerażające lub conajmniej dziwne, jadnak dla mnie jest to codzienność. Jedyne rozwiązanie mojego problemu zdaje się czaić wśród małych, niepozornych kwiatów, gdzieś w odmętach mojej głowy. Lecz co tam jest? Kto stoi za wszystkimi moimi problemami? Mam na imię Emily, a ta historia jest o wiele bardziej skomplikowana niż może się wydawać. Uwaga! Mogą pojawić się wulgaryzmy.