Hintertux 2 [NaruSasu Fanfiction]
  • Reads 4,150
  • Votes 319
  • Parts 10
  • Reads 4,150
  • Votes 319
  • Parts 10
Ongoing, First published May 12, 2020
Sasuke i Naruto spotykają się znów po 6 latach. Mimo dość burzliwego zakończenia związku jeszcze na studiach, postanawiają dać sobie drugą szansę.
Marzenie Uzumakiego o prowadzeniu własnej agroturystyki zaprowadzi ich ponownie w austriackie Alpy. Jednak jak poradzą sobie z prowadzeniem własnego hoteliku?
"Hintertux 2" kręci się wokół Sonnenfeld Landhotel i perypetii jego dwóch właścicieli.

Opowieść jest oczywiście kontynuacją pierwszej części, ale jest tak odległa w czasie, że spokojnie można ją przeczytać bez znajomości poprzedniej.
All Rights Reserved
Sign up to add Hintertux 2 [NaruSasu Fanfiction] to your library and receive updates
or
#341sasunaru
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Saga Mistrzów  cover
Obserwator cover
Notas en español cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Mafia| Minsung  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."