Two Fucking Years [Nico Di Angelo]
  • Membaca 9,834
  • Suara 583
  • Bagian 21
  • Membaca 9,834
  • Suara 583
  • Bagian 21
Sedang dalam proses, Awal publikasi Mei 12, 2020
Dwa lata. Dwa pierdolone lata jej nie ma, a ja umarłem już dwieście razy. 

~~~~~~

- Percy!

- Nie.

- Ale...

- Nie.

- Musisz.

- Kurwa...

- Po prostu to powiedz.

- I mam to powiedzieć przed całym obozem?

- Tak.

- Zoe umarła dwa lata temu, wszystkich to bardzo boli. Dziękuję, do widzenia!

Ukłonił się teatralnie i poszedł w stronę wody.

- Tak teraz myślę... 

- Ty myślisz?

- Nie śmieszne. Jej śmierć dotknęła bardziej Percy'ego czy Nica?

- Zalicz tam jeszcze jej ojca i cały obóz.

- Miała bliskich? Jakąś nie - Boską rodzinę?

- Ma brata z którym rozmawiała telepatycznie, ale on też nie żyje, siostrę i brata, ale to przyszywani i matkę, która chciała oddać ją do burdelu. Jest jeszcze jej ojczym, ale on ją gwałcił, więc nie. Nie ma rodziny Nie - Boskiej. 

-... To przejebane.

~~~~~
Druga część "Found Underwater|Nico Di Angelo"
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar untuk menambahkan Two Fucking Years [Nico Di Angelo] ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
or
#45twins
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The living end cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Mafia| Minsung  cover
Obserwator cover
Saga Mistrzów  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover

Boys Don't Cry

74 Bagian Sedang dalam proses

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."