Odkąd zaczęła się wojna nie pamiętam dnia ani godziny, w której nie musieliśmy się ukrywać. To właśnie przez Emegide rozpoczęła się wojna. Kraj ten chce coraz więcej terenów bez względu na cenę, a my jako wrogowie od czasów pierwszego rodu Hazo, zostaliśmy zaatakowani pierwsi. Atak rozpoczął się rano, bez żadnego ostrzeżenia, a dzień później Surifii już nie było na świecie. A wszyscy Surifianie, którzy stawiali bunt przeciwko Emegidianom zostali uwięzieni w Emegide lub straceni na miejscu wyroku. Więc już od 7 lat wszyscy Surifianie starają się ukrywać. By nie zostać ukaranym trzeba mówić wszędzie języku Emigi (jest też językiem urzędowym), mieć Emegidskie obywatelstwo oraz nie okazywać znaków patriotycznych oraz kulturowych. Jednak w czasie tych 7 nieszczęsnych lat nie tylko nasza Surifia została zmazana z map świata, lecz także wszystkie kraje w obrębie Nizin Zachodnio- Swaradzkich. Niestety Emegida nie skończyła wojny o tereny. Chce więcej jakby nie miała nic, a z każdym zdobytym terenem szansę na wolność maleją.
2 parts