Drżały mi ręce. Ze strachu, szoku, czy może z ekscytacji? Nie wiem. To co się stało, nie było normalne, z całą pewnością. Mogłabym przysiąc, że pół godziny wcześniej unosiłam się w powietrzu. Lewitowałam. Mogłabym przysiąc, gdyby nie fakt, że to absurdalne i zupełnie niemożliwe. -- Opowieść o magicznym świecie, nadnaturalnych istotach i szkolnej miłości.All Rights Reserved