To już ostatni dzień wojny, wszystko zaczyna się układać poza jedną rzeczą - podporucznik Hawkeye traci coraz więcej sił. - Przepraszam Mustang... przepraszam, że wybieram się tam gdzie ty nie możesz pójść... - To nie jest pożegnanie, Riza. Nie płacz, bo niedługo spotkamy się ponownie. Do zobaczenia w bramach niebios, skarbie...