„𝒮𝒽𝒾𝓃𝒾𝓃𝑔 𝓌𝒾𝓉𝒽 𝓎𝑜𝓊"~ 𝔎𝔞𝔦𝔪𝔞𝔨𝔦 𝔬𝔫𝔢-𝔰𝔥𝔬𝔱
  • Reads 165
  • Votes 23
  • Parts 1
  • Reads 165
  • Votes 23
  • Parts 1
Ongoing, First published May 20, 2020
Kokichi staje na drodze do szczęścia Momoty z dziewczyną, która od tak dawna mu się podoba, oraz może jej zagrażać. Kaito nie może dopuścić do tego aby Maki cokolwiek stało się z rąk Oumy bądź aby zginął z przez jen zatrucie, dlatego też z zimną krwią morduje chłopaka. Wie, iż poniesie za ten czyn konsekwencje i jedyne co chce teraz zrobić, to godnie pożegnać się z ukochaną podczas śledztwa - czyli ostatniego momentu ich wspólnego życia w tej szkole.
All Rights Reserved
Sign up to add „𝒮𝒽𝒾𝓃𝒾𝓃𝑔 𝓌𝒾𝓉𝒽 𝓎𝑜𝓊quot;~ 𝔎𝔞𝔦𝔪𝔞𝔨𝔦 𝔬𝔫𝔢-𝔰𝔥𝔬𝔱 to your library and receive updates
or
#553death
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Mafia| Minsung  cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
✒️||𝙗𝙚𝙨𝙩 𝙛𝙧𝙞𝙚𝙣𝙙𝙨 [𝙢𝙞𝙧𝙖𝙘𝙪𝙡𝙤𝙪𝙨 𝙞𝙜] cover
syzyf | newron cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
You know where to find me // nexe x ewron  cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Soft Spot cover
Na dnie Atlantyku || Mata cover

Twoje Serce - Newron

42 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...