Cześć! Jestem szesnastoletnią dziewczyną z małej wsi.
Nikt się nie prosi tutaj o kłopoty, ludzie są przyjaźnie nastawieni do każdego.
No cóż.. Jestem małym wyjątkiem.
Ludzie patrzą na mnie z odrazą i przerażeniem..
Od zawsze wierzyłam że gdzieś tam, daleko istnieje ktoś, kto nasyła na mnie problemy. Jak znajdę tego co mi życie niszczy to przysięgam że.. że.. nieważne co mu zrobię, ale wiem że coś!
Evelyn Postanawia uciec od problemów. Za zaoszczędzone pieniądze kupuje bilet na samolot na Manhattan. Oczywiście nie mogło obyć się bez komplikacji, więc tak na umilenie czasu atakują ją.. niscy ludzie? Udaje jej się cudem uciec z samolotu. Lądując na ziemi, mdleje. Budzi się w nieznanym jej miejscu. Nie rozumie nic z tego co się tu dzieje.
Żeby doprawić całą sytuację ktoś porywa ją pod pretekstem "bla.. bla.. bla.. Obóz Herosów.. bla.. bla.. bla.. Bezpieczna Przystań... bla.. bla.. bla.. Krewetki" Czy Evie zaufa porywaczowi, który (jak twierdzi) jest z nią spokrewniony? Czy może będzie całe życie uciekać od problemów? I czy ktoś, do diaska powie jej o co chodzi z tymi krewetkami?!
Anon llega al instituto volcano un año antes que el juego original debido a cierto conflicto que tuvo en su anterior escuela fue transferido hasta el otro lado del pais esperando pasar desapercibido como una sombra de la cual nadie debe de saber de su existencia hasta terminar con sus estudios para su fortuna o desgracia esto no va a suceder llevándolo a vivir todo aquello que detesta y eso es experiencias amorosas y afrontar sus problemas mentales y existenciales y en el camino ayudando a los demás