Liliana Dubiel należy do gangu swojego brata, śmietanki nielegalnego towarzystwa. Wszystko się zmienia, kiedy nadchodzi niebezpieczeństwo, a Marcin wysyła ją do Krakowa, zawierając układ z innym gangsterem. Jak potoczy się relacja Liliany z Mateuszem? Co wydarzy się na południu Polski? Czego chcą wrogowie? Dowiecie się czytając "układ".
Fragment opowiadania:
" - Proszę, pokazać nam wszystkie złote oraz najdroższe pierścionki zaręczynowe - odezwał się Tromba.
- Nie chce złotego- zaprzeczyła głową blondynka.- mógłby Pan pokazać srebrne i z białego złota?
Kobieta przez godzinę oglądała pierścionki, uznała, że skoro to miało być jej jedno z niewielu wyjść z twierdzy ekipy to przynajmiej zagra trochę na nerwach Mateusza.
- Co myślisz o tym, kochanie? -spytała przesłodzonym głosem w jego stronę. Pierścionek w sumie jej się podobał. Białe złoto z większym diamentem, a dookoła niego 24 małych szafirów. Napewno kosztował fortunę.
- Fajny, czy możesz już coś wybrać, kobieto?- burknął Tromba. Miał już serdecznie dosyć, mógł sam coś kupić, jednak chciał żeby sama wybrała coś co naprawde bedzie jej sie podobać. To był zdecydowanie jego błąd.- Jedziemy w jeszcze jedno miejsce.
- Okej, to w takim razie chce ten -Pomachała lekko dłonią, na której był opisany pierścionek.
- Jest pani pewna? To jeden z droższych modeli-odezwał sie cicho sprzedawca.
- Wyglądam panu na biednego?- warknął nieprzyjemnie Mateusz.- Niech będzie ten pierścionek i jeszcze ten złoty zegarek, który jest na wystawie. "
Oświadczenie:
Układ to opowiadanie napisane przez 3 przyjaciółki. Pisane przez trzy tygodnie(25.05-12.06.20). Powstały w nim dziwne shipy, które pokochacie lub znienawidzicie. Wchodzisz na własną odpowiedzialność. Nie odpowiadamy za cringe lub zakrzywienie perspektywy dalszego bytowania. Jeżeli, przeczyta to ktoś z ekipy lub teamu x, to przepraszamy. To tylko fanfiction, wszys
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x