(CZEŚĆ TO JA ROK PO NAPISANIU TEGO CZEGOŚ MAM ŚWIADOMOŚĆ ŻE TO OPOWIADANIE TO JEDEN WIELKI CRINGE PRZEPRASZAM WAS WSZYSTKICH) Steven zawsze "wiedział", że jest jedynym pół klejnotem na świecie. Niestety, mylnie. Pewnego dnia na spacerze spotyka nieznany mu klejnot, który ucieka. Po kilku godzinach spotyka go z człowiekiem, ale innym niż reszta. Opowiadanie rozgrywa się po The Movie, przed serią The Future. Jest o klejnotach i oczywiście miłości potężnej defekty do człowieka. (może być złe słownictwo, prywatne sceny [nie jakieś strasznie prywatne] itp. więc jeśli jesteś osobą o słabych nerwach, ja za to nie odpowiadam😉) #1- StevenUniverse (przez jakiś czas co jakiś czas)