Ciemność i mrok czy sielanka i zwyczajne życie. Lepiej żyć sprawiedliwe i dobrze, ale ukrywać i dusić w sobie prawdziwe ja? Czy może dać się ponieść i być sobą? Sama sobie czasami zadaje to pytanie. Opowiadanie na podstawie serialu Gotham. Oczywiście będzie dużo nowych wątków, ponieważ nie chcę was zanudzać. Chyba, że ktoś nie oglądał Gotham😅