"Nie miałam innego wyjścia. Jedyna osoba, która mogła mi pomóc, to Deucalion. A żeby on mnie przyjął... po prostu musiałam. Nie mogłam łudzić się, że uwierzą w moją wersję wydarzeń. To było... konieczne. Albo ja, albo one. Przynajmniej tak sobie będę wmawiać do mojej nieuchronnej śmierci." Marika przeprowadza się do Beacon Hills wraz z watahą alf, aby pozyskać prawdziwą alfę- Scotta McCalla. W trakcie napotyka na swojej drodze różnych ludzi. Jednych milszych, drugich mniej. Mieszają w jej, i tak już skomplikowanym, życiu. Opowiadanie na podstawie serialu „Teen Wolf". Wykorzystuję z niego dialogi oraz sceny.