Przeżyła dzięki niemu. Teraz, to on umiera. ••• Rozpięta koszula muzyka powiała na lekkim wietrze. Biała bluzka pod nią przylgnęła do jego ciała. Chłopak przesunął dłonią po szyi. - Ty mnie ocaliłeś, wiesz? - Byłam na skraju płaczu - Nie mam zamiaru pozwolić ci umrzeć. Nie chcę patrzeć na to jak cierpisz. I oczywiście, jestem nikim. Jestem tylko kolejną fanką, która coś ci zawdzięcza. Ale daj mi się ocalić. Daj mi ocalić ciebie. Daj mi sobie pomóc.
6 parts