Gdzie jesteś? Czy wszystko u Ciebie w porządku? Czy Twój uśmiech dalej lśni w promieniach słońca? Czy Twoje oczy dalej błyszczą na widok ulubionego jedzenia? Co robisz? Dalej gryziesz końcówkę długopisu podczas pisania? Marszczysz swój nos, gdy popełnisz literówkę? Łapiesz się za skronie i oddychasz głęboko nie mogąc się skupić, kiedy przy Twoim boku brak gorącego kubka kakao? Czy.... Pamiętasz mnie? Tego co zawsze przykładał się do robienia Twojego ulubionego dania? Tego, który zawsze sprawdzał temperaturę przed podaniem Ci gorącej czekolady w Twoim ulubionym kubku, byś nie oparzył sobie języka? Bo ja po dzień dzisiejszy wciąż pamiętam. Pamiętam nasze obietnice. Pamiętam nasze kłótnie po których wychodziłeś trzaskając drzwiami, a ja szukałem Cię, by następnie w objęciach zabrać Cię do ciepłego domu. Naszego domu. Nie zapomniałem naszych pocałunków. Nie zapomniałem Twoich ciepłych dłoni, które mocno trzymały mnie tak, jakbyś nie chciał żebym uciekł. Wiesz, że nigdy bym tego nie zrobił. Ale doskonale wiesz, dlaczego Ty to zrobiłeś. Czy po dzień dzisiejszy... Pamiętasz mój strach, gdy odchodziłeś? Czy po dzień dzisiejszy... Pamiętasz moje błaganie i płacz? Minęło 10 lat. Dalej się nie zjawiłeś. A ja wciąż na Ciebie czekam.
3 parts