Dobrani przez próby || Newt
  • Reads 18,192
  • Votes 770
  • Parts 24
  • Reads 18,192
  • Votes 770
  • Parts 24
Ongoing, First published Jun 29, 2020
Kontynuacja opowiadania "To nie jest miejsce dla nas".
Mar wraz z przyjaciółmi wydostaje się z Labiryntu. Czas eksperymentu minął ale czy na pewno? Czy pozorne bezpieczeństwo jest gorsze niż jego brak? Czy DRESZCZ jest dobry? 

Historia pełna przygód, złych i dobrych decyzji, przyjaźni a przede wszystkim młodzieńczej miłości wystawionej na Próby.

Opowiadanie pisanie na podstawie powieści "Próby ognia" Jamesa Dashnera oraz filmu reżyserii Wesa Balla o tym samym tytule.
Zapraszam do czytania, Rebeliancie...
All Rights Reserved
Sign up to add Dobrani przez próby || Newt to your library and receive updates
or
#804przygoda
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Mafia| Minsung  cover
never say never [ OKI ] cover
Often | Héctor Fort  cover
Vegas || Mata cover
Obserwator cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
syzyf | newron cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Twoje Serce - Newron

39 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...