Jak wielkiej krzywdy może doznać dziecko, zanim jego wiara zostanie doszcztęnie zniszczona? Granica między tym, co złe, a dobre od początku była ledwo widoczna, jednak wraz z pasmem nieszczęść, zaczęła powoli zanikać, prowadząc Izuku na skraj stabilności psychicznej. Skraj, w którym dobre staje się złe, a w każdej prawdzie należy doszukiwać się drugiego dna. *Jest to villain! Deku au*