Koniec świata nie nastąpi w ciągu jednego dnia. Jest procesem, poprzedzonym całym cyklem zdarzeń, które muszą wydarzyć się, by mógł nastąpić. A co jeśli trwa on już od dawna? I właśnie następuje jego przełom?
Gnierat, członek półdzikiego ludu Kratorian, zostaje wygnany ze swej wioski za grzech miłości. W ten sposób, wraz z nowopoznanym przyjacielem Zatłoką zaczyna swą tułaczkę po świecie pełnym zła, jadu i nietolerancji, a jego śladem podążają ludzie i demony. Tylko te drugie widzą w Gnieracie coś więcej... Coś więcej niż człowieka.
Tymczasem Nailemo, najpotężniejszy czarodziej na świecie, wmawia swym pobratymcom, iż jest w stanie zdjąć klątwę dynastii, która może doprowadzić do końca świata. W tym celu przekonuje swego władcę do eksterminacji pewnego ludu, by ukryć prawdziwy zamysł swoich działań. Działań, w wyniku których następuje zapowiedziany przed wiekami Przeddzień końca.
UWAGA!
Tekst zawiera treści dla dorosłych, sceny erotyczne, wulgaryzmy, przemoc, brutalne opisy oraz autorski humor. Zwłaszcza przestrzegam przed tym ostatnim!
Opowiadanie zajęło trzecie miejsce na Turnieju Osobliwym 2021 w kategorii "Osobliwe opowieści pełne wrażeń" z czego jestem ogromnie dumny!
Opowiadanie bierze udział w akcji Czytanie za czytanie:
https://www.wattpad.com/story/318283173-czytanie-za-czytanie-pisz-czytaj-pomagaj
Chcę też nadmienić, że opowiadanie znajduje się na fantastycznej liście Mistrzyni_Fantasy, która kataloguje opowiadania z kategorii fantasy, znajdujące się na Wattpadzie.
Wszystkie znajdziecie tu:
https://www.wattpad.com/list/1023361577